Zostajemy sami myśląc, że tak już będzie zawsze,
Zmagając się z tym, co mamy w środku,
W prawdzie, której nie chcemy zobaczyć
Nic nie trwa wiecznie, poza wiecznością.
Byłam gotowa to pokonać,
Ale mimo tego
Nie zasługiwałam na to, żeby być tą,
Do której mógłbyś przyjść w środku nocy.
Nie chciałeś zaopiekować się mną lub mnie pocieszyć
Albo chociaż odebrać ode mnie telefon.
Nigdy nie będę 'wystarczająco’ jakaś.
Albo zawsze będę 'zbyt’ jakaś.
Uderz mnie, złam mnie
I zostaw bez słowa.
Czy tak chcesz mnie kochać?
Czy tak mam kochać ciebie?
Kiedyś trzymaliśmy się za ręce i spaliśmy razem,
Tak jak to robią osoby w sobie zakochane.
Może kiedyś to docenisz.
Próbuję sama siebie do tego przekonać,
Żyjąc w wiecznym czekaniu.
Stoję tuż obok ciebie,
Nie na przeciwko.
Nie chcę, żebyś był lepszy,
Ani żebyś był gorszy.
Chcę żebyś widział siebie tak
Jak ja Ciebie widzę.
I być może…
Być może Ty też mnie kiedyś zauważysz.
~Kasia Lila | motywajka.pl
